Rowerem na kawę

Obiecałem, że napiszę co nieco o rowerach w Paryżu. W domyśle miałem, że napiszę o miejskich rowerach, ale.. o tym kiedy indziej.

Dziś natomiast tylko jedno zdjęcie, zrobione podczas naszego pobytu w Paryżu w październiku zeszłego roku.
Godzina 15:30, zatem najwyższa pora na małe co nieco - kawka, a może także jakieś słodkości?

IMG_4669
Comments

Paryski szał rowerowy (część druga)

IMG_4693

Blisko 2 lata temu (kwiecień 2009) zachwycałem się wprowadzeniem w Paryżu systemu miejskich rowerów (Paryski szał rowerowy). Nadeszła pora aby zweryfikować czy rzeczywiście było się czym zachwycać.

Czas się zatem wybrać na przejażdżkę rowem po Paryżu!

Przeczytaj więcej...
Comments

Rowerowy Mediolan

Piewrszym razem, gdy w kwietniu zawitaliśmy do Mediolanu, postanowiliśmy, że musimy tu wrócić...
Mimo, iż byliśmy tam tylko przejazdem (jadąc do Cervinii) to znaleźliśmy czas, aby przejść się na wieczorno/nocny spacer do Duomo.
Wtedy to zauważyłem rowery, które wyglądały na "systemowe". I faktycznie - okazało się, że jest to system miejskich rowerów.
I oto właśnie o nich dziś będzie mowa Happy Przeczytaj więcej...
Comments

Co za małpa!

Planując nasze letnie wakacje zapragnąłem odwiedzić Gibraltar.
Szukając w sieci informacji natknąłem się na ciekawe stwierdzenie (niestety nie pamiętam źródła, a nie potrafię go teraz odnaleźć), które w wolnym tłumaczeniu brzmiało:
"Gibraltar to miejsce, które musisz odwiedzić będąc w okolicy, ale nie będziesz chciał tam wrócić"
Trochę przewrotne, ale... życie pokazało, że (przynajmniej w moim przypadku) sprawdziło się całkowicie! Winking
Bo faktycznie - warto (i zachęcam) do odwiedzenia - chyba jedynego takiego - miejsca. Z tym, że chyba raz wystarczy
Happy

Przeczytaj więcej...
Comments

Rowerem po Barcelonie - zdjęcia

Co nieco już o rowerach w Barcelonie napisałem, teraz natomiast zapraszam do obejrzenia zdjęć rowerowych z Barcelony. Przeczytaj więcej...
Comments

WiFi w Barcelonie

Przeglądając zdjęcia z Barcelony (tak, mam ich jeszcze kilka Happy) i planując kolejną notkę z wakacji przypomniałem sobie o czymś innym - o dostępie do internetu. Jak to się stało, że nic nie napisałem o tym, jak jest w Hiszpanii? Przecież zawsze jak gdzieś jestem w nowym miejscu, to badam jak wygląda kwestia internetu za granicą.
I to najlepiej mobilnego. Jak najtaniej Happy. Przeczytaj więcej...
Comments

Rowerem po Barcelonie


Po Rzymie przyszła pora na Barcelonę Happy
Jak poruszać się po mieście, czy można skorzystać z rowerów, no i inne takie ciekawostki Happy

Przeczytaj więcej...
Comments

Rowerem po Rzymie

Będąc w Rzymie musiałem spróbować jak działa system wypożyczania rowerów miejskich i czy sprawdza się jako uzupełnienie transportu publicznego. Ot, ostatnio mam takie coś, że wybieram się w takie miejsca, gdzie mogę wypożyczyć rower. Najlepiej miejski.
Tym razem padło na Rzym. Przeczytaj więcej...
Comments

Internet w laptopie oraz telefon - Wielka Brytania

O dostępie do internetu (dla przyjezdnych) w Wielkiej Brytanii już pisałem, tym razem jednak chciałbym rozwinąć temat, a dodatkowo napisać o internecie w telefonie komórkowym(!) oraz o prepaidach dla telefonu (aby gadać)..
[Stan na dzień: marzec 2010] Przeczytaj więcej...
Comments

Tower Bridge

Wiem, wiem, dawno nie dzieliłem się niczym. A faktycznie, kilka rzeczy się uzbierało.
Dziś jednak nie napiszę o niczym szczególnym, za to umieszczę dwa nowe zdjęcia - studium przypadku mostu
Tower Bridge.
Jakiś czas temu już prezentowałem
zdjęcie wykonane nocą. Tym razem kilka nowych zdjęć. Przeczytaj więcej...
Comments

Internet w laptopie - Wielka Brytania

Jako że los rzucił nas na Wyspy, to musiałem zbadać temat dostępności bezprzewodowego internetu dla osób wizytujących. Zatem po Austrii i Włoszech przyszedł czas na Anglię Happy
Zgodnie z zasadami, które przedstawiłem już dawniej sprawdziłem zasięgi poszczególnych sieci w miejscu gdzie najczęściej bywałem. To nie przyniosło rozstrzygnięcia, bo praktycznie każda miała zasięg. Ale też nie ograniczyło wyboru Happy Przeczytaj więcej...
Comments

Peak District, UK

Podczas naszych wojaży po Anglii wpadliśmy na jeden dzień do Peak District, a dokładniej do Castleton. Jest to miejsce, które warto odwiedzić. Oprócz ciekawej wystawy (którą można obejrzeć w samym centrum) należy także przejść się po okolicznych wzgórzach. W każdym razie my po to tam pojechaliśmy. Przeczytaj więcej...
Comments

Londyn nocą

Gdy dotarliśmy do Londynu było już późno. Za późno żeby zrobić cokolwiek poza... spacerem. Przechadzając się przez London Bridge nie można było nie zwrócić uwagi na iluminację Tower Bridge. Przeczytaj więcej...
Comments

Po lewej stronie drogi...

Wyjeżdżając do Anglii wiedziałem, że chcąc zwiedzić ją wszerz i wzdłuż będę potrzebował czterech kółek. Zastanawiałem się jak to będzie po "tej drugiej" czy też mówiąc inaczej "niewłaściwej" stronie drogi...

Pierwsze dwa dni zaznajamiałem się z lokalnymi warunkami, a w szczególności gdzie trzeba patrzeć, bo kierowcy tutaj kompletnie nie potrafią jeździć, a co gorsza - nadjeżdżają właśnie z tej strony, z której się ich nie spodziewałeś... Winking
Przeczytaj więcej...
Comments

Tu byłem Happy

Zwiedzać można w rozmaicie - można chodzić po muzeach, ale można też przechadzać się po ulicach. To tak zwane alternatywne zwiedzanie, które przypadło nam do gustu podczas pobytu w Londynie. Przeczytaj więcej...
Comments

Bagaż na rowerze

Jeżeli uważasz, że przesiadając się na rower ograniczasz swoją mobilność tragarza, to śpieszę donieść, że niekoniecznie... Spędzając tydzień w Amsterdamie zeszłego lata miałem okazję naoglądać się najrozmaitszych przykładów mniej lub bardziej ciekawych rozwiązań. Począwszy od przewożenia kilkoro dzieci (przez jedną osobę) a na przyczepie, która z powodzeniem służy do zapatrzenia sklepu kończąc. Niestety, nie wpadłem wtedy na pomysł, aby wszystkim tym ciekawostkom zrobić zdjęcia. Przebrałem to co mam i kilka się znalazło. Obiecuję, że jak się tam znowu wybiorę, to się poprawię. Przeczytaj więcej...
Comments

Rowerem do Ratusza w gazecie i odp. z urzędu

Swojego czasu pisałem o błędach projektowych i niekompetencji urzędników podczas budowy nowego ratusza na Bielanach. Zgodnie z tym, co napisałem w piśmie do urzędu próbowałem nagłośnić problem w internecie oraz mediach. Jedno i drugie przyniosło efekty. Dziękuję wszystkim, którzy wysłali swoją prośbę o uwzględnienie potrzeb rowerzystów. Doszła do skutku też publikacja na łamach gazety echo Łomianek i Bielan. Przeczytaj więcej...
Comments

Park + Ride w Amsterdamie


Nadchodzi czas wakacyjnych wypraw. Jeżeli ktoś zamierza pojechać na wakacje do Holandii samochodem i zatrzymać się w Amsterdamie, to radzę go porzucić na jednym z pięciu parkingów P&R. Darmowych parkingów w centrum nie znajdziemy, a te istniejące są potwornie drogie. Na dodatek można się spodziewać włamania. Zresztą, po co parkować auto w mieście, skoro poruszanie się nim stanowi istny horror? Jest tylko jedno odstępstwo od tej reguły - jeżeli zamierzamy zatrzymać się w hotelu, który ma swój własny parking i zaakceptujemy jego koszt. Ale i tak, nawet w takim przypadku nie należy auta traktować jako środka lokomocji do poruszania się po mieście. Przeczytaj więcej...
Comments

Paryski szał rowerowy

„Vélib to niezaprzeczalny sukces marketingowy - przyznaje dziennik »Le Figaro «. - Dzięki niemu paryżanie wybaczyli merowi porażki polityki transportowej za pierwszej kadencji" Przeczytaj więcej...
Comments

Rower na drodze o małym natężeniu ruchu

W miejscach o małym natężeniu ruchu (np. na drogach lokalnych, małych miastach lub uliczkach nie będącymi przelotowymi) niekiedy nie jest potrzebne specjalne wytyczenie dróg rowerowych oddzielonych pasem zieleni. Niekiedy nawet nie jest potrzebne poszerzanie istniejącej drogi - wystarczy ją tylko odpowiednio oznakować. Całość rozwiązania skupia się na współpracy i wzajemnym poszanowaniu uczestników ruchu.
Warto zaznaczyć, że zupełnie niewielkim kosztem i nakładem pracy można zwiększyć bezpieczeństwo zarówno rowerzystów jak i osób podróżujących samochodami (gdyż nie będą sobie wchodzić w drogę, nie będzie potrzebne nerwowe wyprzedzanie itp). Rozdzielenie ruchu jest istotne w szczególności na dogach lokalnych, gdzie (w szczególności przyjezdni) nie zawsze są świadomi, że w każdej chwili mogą się spodziewać rowerzysty...

Przeczytaj więcej...
Comments

Za potrzebą na mieście...

Myślałem, że w dzisiejszych czasach miejskie szalety odeszły do lamusa, co najwyżej utrzymują się tylko nieliczne, ale za to gdzieś ukryte przed wzrokiem ciekawskich. Przeczytaj więcej...
Comments

Bezpiecznie na skrzyżowaniu

To, że w takim Amsterdamie czy mu podobnych miastach jest przysłowiowy raj dla rowerzystów, to już każdy słyszał. Gdy zeszłego lata wybraliśmy się tam na wakacje postanowiłem zwrócić uwagę na różne aspekty jazdy rowerem. W szczególności interesowały mnie rozwiązania poza miastem, czyli co czeka rowerzystę, gdyby chciał się wybrać z dala od miejskiego zgiełku. I nie ma znaczenia, czy w celach rekreacyjnych, czy po prostu dojeżdżając do pracy. To, co zastałem bardzo (mile) mnie zaskoczyło. Przeczytaj więcej...
Comments

Internet w laptopie - Austria

O tym, jak zapewnić sobie internet za granicą, na przykładzie Austrii, 2008. Przeczytaj więcej...
Comments

Internet w laptopie - Włochy

O tym jak mieć bezprzewodowy internet we Włoszech, na przykładzie Livigno, 2008. Przeczytaj więcej...
Comments

Internet w laptopie za granicą

Podstawowe informacje o tym jak wyjeżdżając za granicę mieć dostęp do sieci. I nie chodzi o poszukiwanie darmowych hotspotów, wystawanie pod hotelami czy stacjami benzynowymi. Bezprzewodowy i wszechobecny internet... Przeczytaj więcej...
Comments